Co powinniśmy wiedzieć o marce La Roche-Posay?
Marka La Roche-Posay została założona w małej wiosce La Roche-Posay we Francji, znanej z działających na jej terenie termalnych źródeł wody. Słynie z wykorzystywania tej termalnej wody bogatej w selen w swoich produktach, które są przeznaczone głównie dla skóry wrażliwej i problematycznej. La Roche-Posay jest szczególnie znana z opracowywania produktów wspierających leczenie problemów skórnych takich jak egzema, łuszczyca i trądzik.
Woda termalna La Roche-Posay jest ceniona za swoje unikalne właściwości, które są korzystne dla skóry, szczególnie tej wrażliwej i problematycznej. Jest bogata w selen, minerał znany z działania antyoksydacyjnego, co pomaga w ochronie skóry przed wolnymi rodnikami. Dodatkowo woda ta ma właściwości łagodzące i przeciwzapalne, które wspomagają redukcję podrażnień i zaczerwienień skóry, co sprawia, że jest często stosowana w produktach pielęgnacyjnych dla skóry skłonnej do alergii i innych problemów dermatologicznych.
La Roche-Posay Toleriane Dermallergo Creme – pierwsze wrażenia, cena i opakowanie
Krem La Roche-Posay Toleriane Dermallergo jest przeznaczony dla skóry wrażliwej i dostępny w opakowaniu o pojemności 40 ml. Opakowanie jest proste i funkcjonalne, utrzymane w estetyce charakterystycznej dla marki, wykonane z plastiku w biało-niebieskiej kolorystyce.
Cena produktu to około 90-110 złotych. Krem został specjalnie opracowany, aby łagodzić i odżywiać skórę wrażliwą, zapewniając ulgę od suchości, ściągnięcia i swędzenia. Pomaga również wzmacniać funkcje bariery skórnej i oferuje nawilżenie trwające do 48 godzin. Produkt można kupić w różnych drogeriach oraz aptekach.
Kosmetyk bardzo łatwo się dozuje za pomocą pompki. Krem jest stosunkowo gęsty, ale jednocześnie nie jest tłusty, nie spływa z dłoni, dobrze się rozprowadza i nie pozostawia uczucia lepkości. Nie ma też żadnego zapachu, dobrze współpracuje z kremem BB, który jest nieodłącznym elementem codziennego makijażu: nie roluje się ani też nie odwarstwia podczas nakładania kosmetyku.
Jak działa krem do cery naczynkowej La Roche-Posay?
Moja cera naczynkowa charakteryzuje się rozszerzonymi naczynkami krwionośnymi, które są widoczne pod skórą. Jest bardzo wrażliwa, skłonna do podrażnień i wymaga szczególnej pielęgnacji. Uciążliwe są również zmiany trądzikowe oraz uczucie suchości i ściągnięcia, które towarzyszy mi za każdym razem, gdy nie zastosuję kremu do twarzy.
Czego szukam w kremie do cery wrażliwej? Przede wszystkim składników nawilżających i kojących, które pomagają mi utrzymać odpowiednie nawilżenie i chronić skórę przed czynnikami zewnętrznymi zwłaszcza zmianami temperatury (pracuję w klimatyzowanym pomieszczeniu) i silnym wiatrem i mrozem.
Czym wyróżnia się La Roche-Posay Tolerowane Demellego Creme? Według producenta na skuteczność kremu wpływa mają trzy główne składniki:
- Sphingobioma – czyli ekstrakt z bakterii pozyskiwany z wody termalnej z La Roche-Posay.
- Neurisensyna – ma właściwości kojące i przeciwzapalne.
- Woda termalna – udowodniono jej zmniejszanie reaktywności skóry.
Warto podkreślić, iż w składzie nie ma alkoholu etylowego ani też substancji zapachowych, ma natomiast masło Shea i skwalan wzmacniające barierę ochronną skóry, co spełnia kryterium dobrego kremu do cery wrażliwej, naczyniowej, która wymaga wyjątkowej delikatności. Czego mi zabrakło? Dobrego filtra, wszak to krem na dzień, zwłaszcza w okresie letnim dobrze, gdyby zapewniał też mocniejszą ochronę przed promieniowaniem słonecznym.
Jak stosowałam krem do cery wrażliwej?
Codziennie rano, po umyciu twarzy delikatną pianką łagodzącą marki Vianek, nakładałam odrobinę kremu i delikatnie, opuszkami, rozprowadzałam go po całej twarzy. Następnie wykonywałam makijaż na bazie nawilżającego kremu BB oraz matującego pudru ryżowego.
Co ciekawe, krem do cery wrażliwej jest lekki mimo zawartego w nim silikonu – to właśnie dzięki niemu skóra otrzymuje dodatkową lepkość. Czy obietnica producenta o 48 godzinnym nawilżeniu się sprawdza? Średnio, ponieważ po demakijażu pozostaje pewien niedosyt, dlatego nakładałam go ponownie po przyjściu do domu, co niwelowało dyskomfort i uczucie ściągnięcia.
Po dołączeniu do codziennej pielęgnacji kremu na noc La Roche-Posay Toleriane Dermallergo Nuit z tej samej serii okazało się, że skóra jest na tyle nawilżona i miękka, że nie potrzebowałam ponownie nakładać kremu po zmyciu makijażu. Połączenie tych dwóch produktów okazało się magicznym opatrunkiem w kremie, który moja cera pokochała!
Sprawdź ranking Kremów do cery naczynkowej i wrażliwej >>
Efekty stosowania kremu do cery naczynkowej La Roche-Posay Dermallergo
Po tygodniu codziennego stosowania zauważyłam znaczną poprawę nawilżenia twarzy. Świetnie nawilża cerę, nie zatyka porów i stanowi idealną bazę pod makijaż. Wizualnie widać zmniejszone pory oraz przyjemne w dotyku wygładzenie. Nawet w przypadku trądziku dobrze się sprawdza się jako lekki i przyjemny krem, delikatnie go wyciszając. Krem dobrze pielęgnuje skórę przed zmianą pogody, zwłaszcza silnym wiatrem i wysuszonym powietrzem od klimatyzacji – po całym dniu cera jest nadal miękka, nawilżona i przyjemna w dotyku.
Czy polecam? Zdecydowanie! W połączeniu ze swoim odpowiednikiem na noc, linia La Roche-Posay Toleriane Dermallergo, stanowią idealny duet dla każdego rodzaju cery: trądzikową ukoją, wrażliwą wyciszą, a suchą mocno nawilży. Nie ma tu żadnych ograniczeń wiekowych, świetnie się sprawdzi zarówno u młodych osób, jak i dojrzałych pań. Bardzo dobry produkt godny polecenia.