Rozświetlająca baza Charlotte Tilbury Hollywood Filter – pierwsze wrażenia, cena i opakowanie
Baza od Charlotte Tilbury posiada ciężką szklaną butelkę z aplikatorem, dzięki któremu mamy ułatwione nakładanie produktu na twarz. Opakowanie estetyczne, tekst czytelny. Zapach raczej neutralny, przyjemny. Ta baza kosztuje 235 zł za 30 ml, natomiast jest bardzo wydajna.
Jakie zastosowania ma baza rozświetlająca Charlotte Tilbury Hollywood Glow?
Ta baza oprócz tego, że ma lekką i przyjemną konsystencję oraz nadaje niesamowity glow, również nawilża i wygładza kolorytnaszej skóry. Największą zaletą tego produktu jest promienne wykończenie i to, że nie czuć go na twarzy – formuła drugiej warstwy skóry!
Ważnym aspektem jest również to, że produkt jest bez glutenu i cruelty-free.
Składniki:
Drobnoziarnista pudrowa konsystencja – zmniejsza widoczność porów, zapewniając gładkie wykończenie. Ekstrakt z kwiatu porcelanowego: z tajlandzkich kwiatów, widocznie rozjaśnia i nawilża skórę. Olejek – lekki, nawilżający, nadaje połysk.
Jak używam bazy Charlotte Tilbury Hollywood Glow?
Za pomocą aplikatora nakładam produkt bezpośrednio na skórę (na początek robię pielęgnacje twarzy) następnie palcami bądź gąbeczką rozprowadzam produkt po całej twarzy, dzięki czemu uzyskuje jednolite, świeże i promienne wykończenie! Czasem też mieszam bazę z podkładem, aby uzyskać mocniejszy efekt i przykryć niektóre niedoskonałości.
Podsumowanie: Jeżeli chcesz uzyskać efekt promiennej i rozświetlonej skóry, bez efektu tafli, to bardzo polecam Ci tę bazę! Produkt jest niesamowity i idealnie sprawdzi się na upalne dni. Mocno nawilża skórę, co w moim przypadku jest kluczowe, ponieważ mam cerę skłonną do przesuszeń, zapewnia efekt filtra oraz sprawia, że twoja skóra wygląda młodziej!